Join Last.fm or log in to leave a shout for xsakurax.
-
-
-
-
-
-
Strus-PL
(...) Obie są świetne i diametralnie różne. Z kolei wersja Faster Pussycat jakoś kompletnie do mnie nie przemawia. Sungha Jung jak już wspomniałem jest niesamowity, więc szczerze polecam. Uwielbiam właśnie jego wersję "River Flows in You", oraz cover głównego tematu z z "Piratów z Karaibów" oraz z "Gry o tron" (http://www.youtube.com/watch?v=rfEwjvCJpfI). Choć, to już może dlatego, ze lubię tę serię, a i temat jest fajny. Choć w serialu BBC powinno moim zdaniem wykorzystać to: http://www.youtube.com/watch?vid=ZjeAvf-6chM&v=eNE32gB_yn8 Myślę, że rozumiem o co chodzi z przedziałem wiekowym, bo w zeszłym tygodniu byłem w sobotę na uczelni i gdy zobaczyłem studentów zaocznych to sam byłem tym zaskoczony. Jak to mówią na naukę nigdy nie jest za późno ;) + można, myślę,spodziewać się po nich poważniejszego podejścia do tej nauki. Nie chcę, żeby to zabrzmiało pogardliwie, ale jestem zdania, ze jakieś 90% osób ode mnie z roku nie dojrzało do studiowania.
Actions
-
Strus-PL
Zgodzę się, że najważniejsze to to, by coś, co robimy sprawiało nam przyjemność. Ale mimo wszystko robiąc coś, chce się robić to jak najlepiej. W dodatku jeszcze jestem niestety perfekcjonistą i czegokolwiek bym nie robił to i tak znajdę w tym słabe punkty i nigdy nie będę w pełni zadowolony. Zawsze zastanawiam się, czy to moje przekleństwo, czy błogosławieństwo. Chyba jedno i drugie zarazem. :D Myślę, ze głosu Axla nie można do niczego porównać. Oraz, gdy był młodszy, to miał naprawdę ciekawy wizerunek sceniczny. Ciągle żałuję, ze nie dane mi go było zobaczyć 20 lat temu biegającego po scenie w kilcie. :D Wracając- po prostu w wersji Myles'a dostrzegam tak jakby więcej uczucia. Nie do końca wiem tak naprawdę jak to nazwać. Myślę, że każdy ma jakieś utwory które "odkłada na bok" z jakichś względów. Przynajmniej na jakiś czas. "You're So Vain" przesłuchałem i jakoś w głębi umysłu utwór kojarzę. Jednak nie potrafię zdecydować, czy wolę oryginał Carly Simon, czy cover Mansona.
Actions
-
Strus-PL
(...) Ja z kolei, podobnie do Ciebie, każdy utwór odnoszę do teraźniejszości. Oczywiście, pewne utwory kojarzą mi się z tym co się kiedyś wydarzyło, ale gdy słucham ich dzisiaj, budzą one we mnie zupełnie inne emocje i nie potrafię ich kojarzyć wyłącznie z tym co było kiedyś. Przyznam, ze nie kojarzę w tym momencie You're So Vain, musiałbym posłuchać, a teraz siedzę w pracy, wiec nie za bardzo mogę. Ale przypomniałaś mi, że muszę w końcu przeczytać "Buszującego w zbożu". Oraz całą masę innych książek, ale to już swoją drogą. Co odzwierciedla "River Flows in You"? Sam musiałbym się nad tym dobrze zastanowić, by ubrać w\to w słowa. Myślę, że pewne zmiany w życiu, kilka wspomnień. Oraz przypomina mi o tym, ze mimo pewnego nieporządku w życiu, muszę być silny i postarać się pewne rzeczy poukładać. Także, że w końcu muszę usiąść do nauki i nauczyć się tego utworu w wersji którą wykonuje Sungha Jung. Nawiasem mówiąc, chłopak jest niesamowity.
Actions
-
Strus-PL
Aktualnie najlepiej wychodzi mi granie na nerwach moim nowym współlokatorom. Im na moich też, więc razem komponujemy piękne symfonie. :D A tak poważnie, to ćwiczę grę na gitarze, ale nie jestem w tym zbyt dobry, więc ciężko mi powiedzieć, ze gram. Bardziej brzdąkam sobie. ;) A także odkąd się przeprowadziłem, to mam w pokoju pianino, więc też trochę próbuję na nim grać. Jak na razie nauczyłem się uproszczonej wersji "Speak Softly Love" i intra ze Sweet Child O' Mine. Czyli naprawdę proste melodie. Nic wielkiego, ale i tak sprawia mi to przyjemność. Być może właśnie ze względu na to, ze głos Mylesa bardzo pasuje do ballad, to właśnie akustyczna wersja Sweet Child O' Mine którą nagrał ze Slashem podoba mi się o wiele bardziej niż oryginał. No i solo Slasha brzmi jeszcze lepiej na akustyku. :D Jeżeli chodzi o ulubione utwory, to jakiś czas temu rozmawiałem o tym ze swoją koleżanką. Ona ma tak, ze utwory które lubi kojarzy z jakimiś wspomnieniami.
Actions
-
daughteroflove
I jak wrażenia po pierwszych kilku dniach na uczelni? Mam nadzieję, że Ci się podobało! Możliwe, że zmiana środowiska sprzyja. Pewnie tak, chyba masz rację. jak Castaneda kiedyś powiedział "gdziekolwiek przybędziesz znajdziesz tam tylko to, co ze sobą przyniesiesz", więc ja staram się znaleźć trochę dobroci w otaczającym mnie świecie. I odkryłam (właściwie zupa mi odkryła) tajemnicę szczęścia. Trzeba najzwyczajniej w świecie decydować każdego poranka, że jest się w dobrym humorze. Od kiedy decyduję i nie dopuszczam do siebie narzekających myśli jest mi dużo lepiej w duszy :) Wysyłam Ci szeroki uśmiech, bo dzisiaj mam ochotę dzieli się uśmiechami ze wszystkimi.
Actions
-
Strus-PL
Choć, gdybym miał ostatecznie wybrać tylko jeden z utworów AB, to byłby to "All Hope Is Gone". Uwielbiam tekst i solówkę. Za to wiem, że nie mam takiego, konkretnego ulubionego utworu. Każdy z którym się w jakiś sposób identyfikuję jest tym ulubionym w pewnym momencie mojego życia. Myślę, że na ten moment byłby to "River Flows In You" Yirumy.
Actions
-
Strus-PL
W końcu udało mi się znaleźć czas, żeby odpisać. ^^" Ja na szczęście mam na uczelnię góra 35 minut jazdy. Zależy jak się komunikacja miejska zgra. Dlatego nie jest to dla mnie jakiś ogromny problem i mogę się z tego śmiać. Ale gdybym musiał taki kawał dojeżdżać, to faktycznie byłbym mocno zirytowany. Przez ostatni okres czasu słuchałem nałogowo "Live at Wembley". A dokładniej 3 utworów które są na krążku w kolejności: "Blackbird", "Wonderful Life" i właśnie "Watch Over You". Podoba mi się wersja z Live at Wembley, bo jet w całości akustyczna, a jestem uzależniony od wykonań akustycznych. Ale świetnie też brzmi wersja w której Myles śpiewa z wokalistką Lacuna Coil. Jeżeli chodzi o jego głos, to się z Tobą całkowicie zgadzam. ;) Kennedy jest dla mnie jedynym człowiekiem który zaśpiewał "Sweet Child o' Mine" lepiej niż Axl. Choć nie tylko w balladach się spisuje. ;) Pamiętam jak pierwszy raz usłyszałem go w "Back From Cali" z płyty Slasha i od razu byłem pod wielkim wrażeniem.
Actions
-
daughteroflove
A tak do matury- wiem. Drażni mnie strasznie, że mówią o niej od pierwszego dnia pierwszej klasy. I wiem, że nie powinnam się nakręcać. I panikować. Ale taka już jestem podatna na to. Chociaż w ciągu tych dwóch miesięcy od kiedy jestem gdzie jestem jakoś mi tak inaczej psychicznie. Zaczęłam naprawdę wdrażać PEACE&LOVE w życie. Jak w żartach znajoma mi powiedziała, że mnie nienawidzi to mi się zrobiło przykro. Tak więc będę miała PEACEful przygotowania do matury. PEACEFUL&HARD. :) W razie czego będę pisać po pocieszenie!
Actions
-
daughteroflove
Moje bycie nauczycielką nie jest określone dla jakiejkolwiek grupy wiekowej. Nauczanie angielskiego otworzy mi drzwi do podróżowania- nauczanie w Chinach przez rok, w Kenii przez następny... Dzieciaki nie mają znaczenia, wcisnę im język do głowy czy tego będą chciały czy nie :) Jestem ciekawa jak się te Twoje studia rozwiną. Zupaaaaaaa, zupaaaaaa, zupaaaaaaaa. Mi jest zawsze jakoś tak nieswojo, jak wchodzę sobie na nią zaraz przed moją północą i nie ma tam nic nowego, bo wszyscy śpią. Ale uczę się z niej dużo, no matter jak głupio to brzmi :)
Actions
-
Strus-PL
Och, mam w końcu internet. :D Nie ma za co przepraszać. ;) Nie chodzi o to, że to pytanie jest w jakiś sposób dla mnie nieprzyjemne, tylko, tak jak napisałem, nie każdemu można to łatwo wytłumaczyć. To prawda, mam szczęście i to spore. Ale zawsze sobie to tłumaczę tym, że się urodziłem 13 w piątek. :D Generalnie temat automatyki czy robotyki, na poziomie takim jak na uczelni, nie jest wcale aż taki trudny. Po prostu masa teorii do wyuczenia. W większości teorii, bo zajęć praktycznych miałem tak naprawdę bardzo niewiele. Przyznam szczerze, że pod tym względem się mocno się zawiodłem. Przyznam szczerze, że Twój kierunek wydaje mi się całkiem ciekawy. Szczególnie tematyka arteterapii. Jakiś czas temu poznałem chłopaka, który pracuje w świetlicy w więzieniu. I z tego co mówił, były tam wykorzystywane jakieś elementy arteterapii i brzmiała to naprawdę interesująco. Pierwszy rok jest, myślę, zawsze najciekawszy. Same nowe rzeczy. (...)
Actions
-
daughteroflove
I wszystko jasne, link do bloga nie pozwalał mi się dodać w Twoim shoutboxie. Bywa, życie, przynajmniej to rozgryzłam. ZAJĘŁO MI TO PIĘĆ WIADOMOŚCI, ALE DOKONAŁAM TEGO! :)
Actions
-
daughteroflove
Wypunktuję to, bo nie mam siły po raz enty ubierać tego w ładne zdania, dobrze? 1.Chcę amerykanistykę w Warszawie. W Warszawie bo jest kulturoznawcza, nie polityczna (jak w krakowie) czy filologiczna (jak w Gdańsku). Jeżeli się nie uda to chciałabym filologię angielską z południowoafrykanistyką w Poznaniu, a jak nie to fizykę na UG (tam mieszkam in general) bo dostają się wszyscy, a ja chcę mieć zniżkę do teatru. 2.Cieszę się po cichu, że wszyscy moi znajomi idą na studia, to nie będę miała nic do roboty oprócz nauki do matury. Wyjdzie mi to na dobre. 3. Obserwacje mam na blogu, link jest na zupie i po prawej od mojego profilu, ale jeżeli pojawiłoby się coś nienadającego się do publikacji to przekażę osobno :) 4. Pedagogika to czaderski przedmiot. Wiem co mówię- biorę Child Development i chcę być nauczycielką. 5.arteterapia brzmi super. LECZENIE PRZEZ SZTUKĘ!? (to wygooglałam) Opowiedz mi więcej, proszę. 6. W jakim mieście studiujesz? Chyba się do tego nie dokopałam.
Actions
-
daughteroflove
I świetnie, głupia wycapslockowana wiadomość się pokazała? Teraz czekaj, aż napiszę co miałam do napisania.
Actions
-
daughteroflove
KURCZAKI, TRZY RAZY NAPISAŁAM ODPOWIEDŹ I SIĘ NIE POKAZUJE. CO Z TĄ POLSKĄ, PANIE PREMIERZE?
Actions
-
daughteroflove
Ale tak trochę to byś chyba chciała, żeby się już zaczęły, co? Ja nie mogę się doczekać mojego pierwszego dnia studiów, mimo, że jeszcze kupa czasu do tego :) Wiedzie mi się dobrze, dziękuję! Jest mi tak cudownie, że chciałabym zostać na zawsze (ale to chyba nie kwestia kraju, tylko odkrywania nowych rzeczy, ludzi, jedzenia, muzyki i tego wszystkiego). Miło mi, że pamiętasz! Ja staram się zapamiętać Twój kierunek, ale jest tak masakryczne długi, że już nie mogę. Mam nadzieję, że podzielisz się wrażeniami po pierwszym dniu, tygodniu i miesiącu!
Actions
-
daughteroflove
Ojej, aż mi się miło zrobiło, że Tobie jest miło, że to właśnie ja! :) Nie szkolne, a studenckie czy po prostu jeszcze nie zaczęły Ci się obowiązki? Mnie to nie obejmuje, zmieniłam strefę czasową i używam komputera o przyzwoitej porze (zazwyczaj. czasami. akurat w tym momencie) :)
Actions
-
-
Strus-PL
Nie przepadam za tym pytaniem, gdyż najczęściej jest mi ciężko to wytłumaczyć. Pracuję w małej firmie zajmującej się mikrokontrolerami i systemami wbudowanymi. Czyli różnymi układami elektronicznymi wykorzystywanymi w komputerach, telefonach, mikrofalówkach, lodówkach, samochodach, zegarkach itd. Generalnie we wszystkim. Zaś studiuję, teraz na trzecim roku (wcześniej byłem w technikum, więc mam rok "do tyłu"), automatykę i robotykę. Kierunek który byłby naprawdę dla mnie fajny, gdyby było więcej robotyki, a mniej automatyki, oraz gdyby niektórzy wykładowcy nie zatrzymali się w latach 70 XX w. Uwielbiam muzykę z tych lat, ale niekoniecznie całą technologię. :D Ogólnie mam ten komfort, ze mogę pogodzić pracę ze studiami dziennymi, a przy okazji pracuję w zawodzie, co sprawia mi nawet przyjemność, choć aktualne stanowisko jakieś szczególnie wymagające nie jest. Sądzę, ze będę myślał o czymś lepszym, jak tylko skończę studia. (...)
Actions
-
Strus-PL
Jeśli będziesz chciała, to Curcumę jak i 30th of July mogę wrzucić na Google Drive i podesłać Ci link. Zaś Joy Machine udostępniło swój album za darmo do pobrania http://www.jamendo.com/pl/list/a58403/...to-be-rock-and-to-roll... Podobnie zrobiło Diablo Swing Orchestra ze swoim pierwszym albumem: http://www.jamendo.com/pl/list/a49216/the-butcher-s-ballroom
Actions
-
Strus-PL
Nie jest to jakiś ogromny żal. Wychodzę z założenia, ze nie można życiu mieć wszystkiego. To tak samo jak nie pojechałem w tym roku na koncert Slasha, ponieważ wypadł mi w trakcie sesji. Kiedyś jeszcze zdarzy się okazja. ;) Przyznam, ze odkąd przesłuchałem Chinese Democracy, to nie miałem żadnych wątpliwości co do składu G'n'R. Fakt, że dyskusyjnym jest dla mnie zachowanie nazwy zespołu, nie zmienia tego, że nazwa ma tak naprawdę marginalne znaczenie. Liczą się kompozycje, i ich wykonanie, a na pewno żadnemu muzykowi który kiedykolwiek grał w Gunsach, nie można odmówić kunsztu. Bardzo chciałbym usłyszeć na żywo Ashbę grającego Ballad of Death lub Mi Amor, bo te solówki są po prostu nieziemskie. Domyślam się, że studia zaoczne? Ja zacząłem rok akademicki wczoraj i teraz moje życie polega na bieganiu między pracą, a uczelnią i uczelnią a pracą. Choć nie jest to takie złe, bo wczoraj się przeprowadziłem i nie mam w domu internetu, a pod tym względem oba miejsca dobrze wypadają. :D (...)
Actions
-
Strus-PL
Też limit znaków... To jeszcze z takich moich ostatnich ciekawszych znalezisk może być polskie Joy Machine. http://www.youtube.com/watch?v=qLiq1VApmNc A jeżeli jestem przy polskiej muzyce, to nie mogę się oprzeć pokusie polecenia krakowskiego 30th of July, choć to już zupełnie inny klimat. http://www.youtube.com/watch?v=yWQzrUV3oXM a także szczecińskiej Curcumy http://www.youtube.com/watch?v=QZ5iHJQ_g68 Mam tylko nadzieję, ze cierpisz na nadmiar czasu. :D
Actions
-
Strus-PL
Cóż, zwyczajnie, nie nie było okazji, żeby poprowadzić taką prelekcję, a jak już się zdarzyła, to nałożyło mi się zbyt wiele obowiązków, by się dobrze przygotować. Może jeszcze kiedyś się uda. ;) Jeżeli chodzi o brak podziałów muzycznych, oraz o Twoje szukanie czegoś świeżego, to mam pewną propozycję. Choć jest to coś, co albo się naprawdę lubi, albo nienawidzi. :D http://www.youtube.com/watch?v=m2mZVOd0jWY Jak sami twierdzą, wykonują metal awangardowy. :D Kostki naprawdę zazdroszczę. ;) Akurat nie pojechanie do Rybnika, jeśli dobrze myślę, to jedna z tych rzeczy których żałuję. Jedyne co ja mogłem złapać, to puszka po piwie którą na Woodstocku rzucił w tłum Joel O'Keeffe z Airbourne, po tym jak roztrzaskał ją sobie na głowie. Na moje szczęście przeleciała mi koło rąk. Po chwili puszka była podarta na kawałki, a jakoś tak... lubię swoje palce w całości. :D
Actions
-
Strus-PL
Przyznam szczerze, że mi właśnie też się z czymś kojarzy, ale nie potrafię trafić myślami w konkretny utwór. Oraz nie widzę nic złego w zapożyczeniach. U mnie zawsze było tak, że starałem się "iść" jednocześnie we wszystkich kierunkach. Nie lubię dzielić muzyki na gatunki, epokę, czy ze względu na kraj pochodzenia. Ponad to kiedyś planowałem poprowadzić na konwencie mangowym prelekcję nt. historii japońskiego blues-rocka. Ale jakoś nigdy nie wyszło. ^^" Oraz mam takie... nazwijmy to "hobby", że niekiedy siadam i po prostu przekopuję wszystko co się da, by znaleźć nową muzykę która mnie w jakiś sposób zainteresuje. A tak patrząc po tym, co masz na laście, to polecę jeszcze Beautiful Creatures (dawny zespół DJ Ashby, którego raczej powinnaś znać ;)) http://www.youtube.com/watch?v=6BnJRwe8CGM i jeszcze coś z Australii ;p http://www.youtube.com/watch?v=OYIiqQN0Xmo I idę w końcu spać, bo 4 nad ranem już...
Actions
-
Strus-PL
Możemy przyjąć, że cała przyjemność po mojej stronie. ;) Pamiętam, że jeszcze podobał mi się Coldrain i Pay Money to my Pain, lecz jak teraz słucham, to trochę mi się chyba upodobania muzyczne jednak zmieniły. Choć akustycznie ten pierwszy brzmi IMO całkiem dobrze https://www.youtube.com/watch?v=h6DRN9iZQtc I jeszcze w drugą stronę, mogę polecić twórczość Shinkiego Chena. Nazywają go japońskim Hendrixem. ;) Myślę, że jego utworów nie powstydziło by się nawet Led Zeppelin. ;) https://www.youtube.com/watch?v=dIxLdAwip1c Ciekawy też jest Blues Creation. Z tego co pamiętam, to któryś z riffów (chyba) Slayera był naprawdę podobny do któregoś z ich płyty, ale nie jestem sobie w stanie przypomnieć utworów. http://grooveshark.com/s/Atomic+Bombs+Away/34dJst?src=5
Actions
-
Strus-PL
W zasadzie mozna domyślić po Twoim "wiśniowym" nicku. ;) Generalnie mają piekne ballady. Choćby Calm Envy i Reila. Prócz tego, to co wciąż najlepiej pamietam, to Filth in the Beauty, Silly God Diso i Nausea and Shudder. No i jeszcze cała masa innych zespołów. Dio, Girugamesh, czasem Dir en Grey. Ciekawe czasy. Choć są też zespoły japońskie które mają bardziej "zachodniego" ducha. Choćby Ellegarden https://www.youtube.com/watch?v=tYxJ4cvUVSM Ale ich wokalista pracował w Kalforni, stąd jego angielski jest bardzo dobry, szczególnie jak na Japończyka. Swoją droga po rozpadzie tego zespołu stworzył bardzo fajny projekt art rockowy the Hiatus. https://www.youtube.com/watch?v=4MV4Y-j32bM
Actions
-
-
-
vaniorsioli
I live in São Paulo :) To tell you the true, I live in Santo André, a city in the state São Paulo, but I study, my boyfriend lives in there, I shop and I do everything in SP - it's half hour from Santo André. I really love here because there are people from everywhere and we have many options to go out, but the violence is a point that bothers me. HAHAHA I ALMOST bought the Rock in rio ticket, but all the bands are coming to São Paulo hauahua and we have Monsters of rock (Whitesnake, Ratt, Buckcherry, Aerosmith, Slipknot, Limp Bizkit..) and I tought better, I'll be here hahaha! I WIIIIILLLLLL hahah John Bon Jovi needs to see me at the show :p hahaha! I think I'll cry and scream all the show! I'll say to him that you sent a kiss for him from me haha! And I'm surprised Woodstock is free, guy! And what's up, did you enjoy it a lot?
Actions
-
vaniorsioli
NO KIDDING THAT WOODSTOCK IS FREE?????? I didnt know about it! I'd like to live there haiuhehaieuheuiea nothing is free here, and when it is, it is disgusting :( I haven't been on Rock in rio, unfortunately :( the tickets are not so expensive for that concert, it is usually cheaper than São Paulo's show, but all that bands always come to São Paulo, so I usually go to each show hehe! I don't live so near from RIO... to tell the true, I don't like there very much. I have lots of friends in there, I love them but Rio is too hot, hot wheather is not for me -.- and it is fucking exepensive everything in there, so I prefere to stay here and see my shows in my city hehe! Most band usually come to SP first.. I will go to Bon Jovi next month... I NEED to see all the John's beauty in front of me HAHAHHA I didn't go to Sebastian Bach, I love him but I couldn't :( There are too many bands coming here, so it's difficult to choose!!
Actions
-
vaniorsioli
Oh seriously? I would like to have a woodstock as you do in your country :( Nowadays there are lots of bands coming to Brazil, but the tickets are too fucking expensive! Soooo, we, students, cry :D ahuiehaiuehaeh But I love glam rock and this kind of hard bands, they are really good to listening while you are doing the cleaning HAIUEHUIAEHUIEA it's really spirited! Really that in Polonia there arent so many hardcore superstar fans? I thought there were :( And that for the compliment, it's really nice to have a new friend :)))
Actions
-
vaniorsioli
I just don't believe I found a friend who likes Hardcore Superstar hahahaa in my country is almost impossible :( wonderful last fm :) thanks for add :))
Actions
-
-
fajnychnielubie
Mieszkam 30 km od Olesna, ale mam tam faceta, więc znam okolice. A uczę się w Częstochowie, więc tak w rozjazdach trochę :). Tak, to pewnie ten sam koncert! A byłaś na Zielonych Żabkach w Kluczborku? W ogóle jak jedziesz do Kostrzyna?
Actions
-
fajnychnielubie
Muszę Cię zaskoczyć, bo wiem, gdzie jest Wołczyn :D. Nawet ostatnio przez niego przejeżdżałam w drodze na Czochraj Bobra Fest do Namysłowa. Bywam często w Oleśnie, a to miasteczko pewnie kojarzysz :). W Kluczborku też byłam parę razy, pamiętam nawet, że na koncercie Farbenów jakiś chłopak krzyczał: "kto jedzie przez Wołczyn?!?!?" :D.
Actions
-
fajnychnielubie
O RANY, teraz zobaczyłam tę listę - to może być mocno niekontrolowane spotkanie :D
Actions