Join Last.fm or log in to leave a shout for violinist201.
-
marchevka
najnowsza wesoła nowina to rola Freddyego Mercuryego, więc a nuż znów się objawi. Choć wyobrazić mi go sobie nie sposób. Freddy raczej walory pełnego ciała obcisłymi kostiumami podkreślał. Nasze chucherko w obcisłym, błyszczącym, scenicznym kostiumie. sic! Krzyczący do tłumu? sic! sic! Ale on tu coś wymodzi :p Niesprawiedliwość dziejowa z The Hour, czysty Steven Moffat. Mogli by chociaż jakiś Special nakręcić, żeby kołatanie serc uspokoić, szczegolnie, że The Hour teraz, jako towar eksportowy radzi sobie całkiem dobrze. Wątpię tylko, czy faktycznie chciałabym widzieć happy end. Niektóre historie mają większy urok jak się coś przemilczy i skończy w najgorszy możliwy sposób, tak jak np. Brideshead :) Wodolejstwem odpowiadam na wodolejstwo. I tak połowę wątków pewnie po drodze zgubiłam, a pora już późna. Nadrabianie kulturalnych zaległości rozgrzebane i w dalszym ciągu w dalszym ciągu :D Coś miałam jeszcze powiedzieć, nieważne, TRISTESSA! Przeczytaj Tristessę! :))
Actions
-
marchevka
Brideshead ma parę mankamentów. Dobre jest dla oczu kogoś, kto pierwszy raz się z tym styka, bo w miarę przyjemne i tylko lekko nostalgiczne. Po pierwsze jest tylko 1/4 wątków, i to też okrojonych niemiłosiernie (serial jest bardziej wierną adaptacją, z tym, że niektóre aż zbytnio rozwleka). Po drugie rodzeństwo Flyte'ów w porównaniu z książką jest kompletnie różne niż na filmie. Sebastian, który w serialu i książce zmagał się z alkoholizmem, świetnie było tam pokazane, jaką miał niechęć do samego siebie i ogólne zagubienie nie tylko względem nałogu ale i patowej sytuacji życia wyższych sfer (Anthony Andrews!), w filmie wyszedł na zbyt delikatnego i jakby przerysowanego. Za to dostajemy świetną obsadę (Thompson i Gambon). Film nie jest zły, w razie smaczku na więcej, zagłebiaj się dalej - tak powinni napisać na końcu. The tempest jest lekkie i szału nie ma. Miało z zamierzenia śmieszyć (Russel Brand może często bardziej straszyć) wyszło średnio, także nie żałuj. Co do Benia ...
Actions
-
marchevka
jest jak najbardziej smakowita. Więc powtórzę jeszcze raz, Doctor Who to nie czas wyrzucony w błoto, chociaż trochę go idzie, nie powiem nie. Natomiast jak nadarzy się jakiś straszliwie długi, zimny, przydługawy może zakatarzony czy zagrypiony okres to nie wahaj się (są gorsze rzeczy, na które możesz stracić czas np. 9 sezonów Peep Show, pozdrawiam z kolegą, który teoretycznie uczy się do matury z wersalki, też BARDZO AKTYWNIE wypoczywamy. Doktór przy tym to górna półka!) i oglądaj. O tym, że nikt, kto oglądnął jeden cały odcinek z tej sekty już nie ucieknie pewnie słyszałaś, ale za to opanujesz 80% najważniejszych faktów historycznych bez problemu z uśmiechem na ustach, patrząc na przystojnych panów i ich piękne towarzyszki, w większości przypadków szlifując angielski w trybie przyśpieszonym. Brideshead! U mnie też zaczęło się od filmu (Jak polubię aktora zazwyczaj oglądam cały jego dorobek w dwie nocki :)) Potem był serial, który na fali zafascynowania połknął się sam. Filmowe ...
Actions
-
marchevka
1984..., że aż się zapytam, co Ty robiłaś w liceum? Ale to pytanie retoryczne i absolutnie nie musisz się tłumaczyć. Powiem tylko że warto, bo otrzeźwia myślenie, nawet jeżeli człowieka nie interesuje aż tak psychologio-socjologia i inne humanistyczne nauki. Nie każdy musi mieć pociągi w te stronę, nie kazdy rozpacza nad sensem egzystencji. I dobrze, człowiek zdrowszy, szczęśliwszy :D Po cichu wykładów z psychologii współczuję, bo podejrzewam jakimi to cudami kinematografii o rozbudowanej akcji was tam karmią. Życiem Adeli mnie zdziwiłaś, naprawdę. Tego się nie spodziewałam. W sumie też miałam na liście, ale słyszałam od znajomych raczej negatywne recenzje. Cóż, którejś nocki się przekonam jak to z tym naprawdę jest. Franklyn powinien być szybko za mną, za sprawą Evy Green, mojej pięknej imenniczki, która odkąd pojawiła się u mnie w myślach w roli Vesper Lynd, tak jej zapomnieć nie mogę i nigdy mnie nie zawiodła. Sama idea pokręcenia losów postaci z róznych epok, dla whovianina ...
Actions
-
marchevka
której chodzę jest dość mała, więc każdy się zna i chociaż trafiły się jak to już bywa typy, z którymi poza jej murami dogadać byłoby się ciężko, to z racji wspólnej pasji jest dialog i sympatia... czasem z domieszką rywalizacji ;) Nie mówiąc o niezastąpionych, jak to ujęłaś szaleńcach po studiach muzycznych, którzy nas uczą. Czyżbyś po studiach rozważała ewentualną możliwość zostania takowym? ^^ Z operami dopiero się zaznajamiam, widziałam już takie, które musiałam wyłączyć po pierwszym akcie, bo po prostu odrzucały. Wiało sztucznością i ogólną tandetą. Oglądam głównie te nowsze z Metropolitan, które są bardziejdostosowane do współczesności i urozmaicane, kombinowane na nowo. Dodatkowo oprawa sceniczna, bardzo symboliczna -dosłownie i w przenośni- jest fantastyczna, inspiruje i pobudza wyobraźnię. Ale też przyznam rację, nie idzie tego oglądać zbyt często, bo po prostu nuży.
Actions
-
marchevka
Przetrawiłam, sto lat nie minęło na szczęście. (Nowy Beniu w płaszczu ze spadku! *-*) Czajownia cud biznes, jak najbardziej popieram, nawet dla samego hobby, bo mało (przynajmniej w moich rejonach bywania) takich przyjemnych miejsc. Sypana ma ten plus, że można się bawić w lekcje eliksirów i mieszać samemu, na co tylko ochota przyjdzie. Bardzo aktywny wypoczynek się należy każdemu :) Ze smutkiem przyznaję, że mój się już kończy choć pewna nie jestem, że się zaczął, ale polecone filmy i tak obejrzę. Wdzięczna jestem za The Whitest Boy Alive, może dlatego wyjątkowo mi podszedł z powodu elektroniki, akustyczne i folkowe zespoły to chyba nie my cup of tea. Aż dziw, że w Polszy nikt nie nagłaśnia zbytnio o nich, a z wiadomych przyczyn powinni. Erlend też całkiem sympatyczny i konkretny się wydaje, w zupełności rozumiem Twoje "fanienie" :3 Towarzystwo najważniejsze! Pierwsza rzecz, która uderzyła mnie zaraz na początku. Atmosfera w muzyku nie ma sobie równych, tym bardziej, że szkoła do ...
Actions
-
marchevka
Zazwyczaj czytam historyczno-obyczajowe książki. Najbardziej podoba mi się styl Orwella, 1984 zrobił na mnie ogromne wrażenie i jakkolwiek jestem przeciwna nadawaniu jakiejkolwiek książce tytułu ulubionej, tą po prostu muszę. Polecam też Kwartet Aleksandryjski Durrella i Brideshead Revisited i cyklu Night Soldiers Allana Fursta(nie spotkałam się jeszcze z polskim przekładem, nie jestem pewna czy jest), jeżeli spodobał ci się film bądź mini-serial, powinnaś po nie sięgnąć. Aktualnie jestem w trakcie czytania kanonicznych opowiadań o Sherlocku Holmesie i kontynuacji Jamesa Bonda (zaś ta brytyjskość!). Teraz była moja kolej na rozpisywanie się. Mam nadzieję, że mimo zbliżającej się sesji odpiszesz (na przykład o sesji na akademii muzycznej, ciekawa jestem jak to u was wygląda :) )
Actions
-
marchevka
Jestem dosć brytyjska, prawda. Od małego miałam wszczepianą sympatię do tego specyficznego narodu, do tego stopnia, że w pewnym sensie czuję się nieco bikulturowa, przynajmniej jeśli chodzi o ten archetyp brytyjskości, teraz niestety Anglia jest mieszanką wszystkich możliwych narodowości i trochę gubi się w tym tłoku. Bynajmniej nie ma dla mnie świąt bez specjalnego odcinka Doctora Who, Dwunasta Noc Szekspira będzie zawsze numerem jeden, a panaceum na całe zło świata jest sypana herbatka. Swoją drogą, moim wymarzonym zawodem jest tłumacz literatury, więc anglistyka i tony lektur mi nie straszne, a nuż coś z tego wyjdzie. Dzięki Control poznałam Joy Division i na tym kończy się moja wiedza o Samie Rileyu, mignął mi jeszcze jako Sal w nowej adaptacji W Drodze i Brighton Rock. Polecisz coś może? :) Z fantastyką próbuję się zaprzyjaźnić, bardziej jestem po stronie sci-fi, które jednak częściej oglądam niż czytam. Wolę Tolkiena, ale absolutnie nie mam nic przeciwko.
Actions
-
marchevka
Absolutnie wybaczam i liczę na to samo, bo aż mi głupio, że się tyle nie odzywałam, ale koniec semestru ma to do siebie, że człowiek półżywy chodzi. Bynajmniej najgorsze za mną i można wracać, do tego co się lubi ;) Powiem szczerze, że pierwsze wrażenie, jeśli chodzi o oba zespoły nie było jakiejś specjalne, może dlatego że puściłam w tle, będąc myślami gdzie indziej (chociaż pisze się przy tym całkiem przyjemnie ;) ) ale dam im jeszcze jedną szansę i wtedy ocenię, obiecuję. To co mnie zauroczyło to właśnie wokal u Fleet Foxes, miękki taki lekki - miód na uszy! Zresztą po usłyszeniu White Winter Hymnal trochę już mi zaskoczyło i wiedziałam z czym będę mieć do czynienia. Czuję się laicko, w tym roku gram dopiero dyplom pierwszego stopnia, a jestem pianistką. Dość późno zaczęłam i byłam samoukiem, więc raczej na tym karierę muzyczną (przynajmniej jeśli chodzi o klasykę) zakończę, ale sympatia do jazzu i opery zostanie, z czego się cieszę i będę dalej starała się rozszerzać horyzonty :)
Actions
-
marchevka
No, no! Zareklamować się umiesz ;) Soupa ni mam, (może dlatego jeszcze mam jakiejś przebłyski co to takiego życie poza internetem) ale przywitała mnie Carey Mulligan, Sam Riley, Wyspiański i Hopkins i Hłasko więc czuję się swojsko, tak, też sądzę że nowy plakat hannibala jest GENIALNY. Beniu, przede wszystkim brytyjski do szpiku kości, zacukany taki, zagubiony, nie wiadomo o czym myślący. Chociaż grzeczny i ułożony aż do przesady, to z papierosem w ręku też mu do twarzy, a jak się odezwie to człowiekowi kolana miękną. Smutno tylko trochę, że dla przeciwnej drużyny gra, ale może to nawet lepiej. Szczególnie, że w co drugim filmie umiera albo dostaje po żebrach i nerkach. Tak swoją drogą miałam twój gust pochwalić, patrząc jednak do biblioteki doszłam do wniosku, że w sumie to nie wiem czego ty słuchasz i pierwszy raz takie czary na oczy widzę :D Netrebko to sprawka szkoły muzycznej, nauczyciel-pasjonat z każdego zrobi psychopatę. Kings of Convenience ląduje w kolejce c:
Actions
-
djangologies
Hello violinist201! We saw that you have a pretty good music taste and thought that you'd maybe like our music as well. We are three girls from the forests of Sweden and we are going to record our very first album in Woodstock this summer! We would love if you checked out this song http://www.youtube.com/watch?v=BmTj6CzmAp4 ! Let us know what you think (it's much appreciated) by commenting the video, and also check out our cover of 'Kathy's Song' http://www.youtube.com/watch?v=44kjqZUC5PU that we got the chance to play live for Paul Simon! Love, [url=http://www.facebook.com/VIDARmusic]VIDAR[/url]
Actions
-
Annette_
Erlend się starzeje i to mocno, też bym chciała nową płytę TWBA albo chociaż KoC, ale KoC to zawsze każą na siebie długo czekać! TWBA też się opierdzielają a Erlend to chyba z KoC zaczyna koncertować zauważyłam? Pewnie znowu tylko w Azji i Ameryce Południowej jak zawsze, haha Cieszę się, że Sherlock ci się podoba, bo to naprawdę świetny serial jest i Benedict to doskonały Sherlock i kto by pomyślał, że to tak dobrze wyjdzie we współczesnym świecie a jednak! Nie mogę się doczekać trzeciej serii :D ale drugą też obejrzyjcie, bo tam Jim Moriarty ma pole do popisu a on też jest genialny :)
Actions
-
Annette_
Maturę zdasz na maxa zobaczysz :) i jak szybko czas leci, już mamy połowę marca, zaraz skończysz szkołę w kwietniu a potem tylko matury i nacieszysz się dłuższymi wakacjami :D Ja też niestety nie cierpię sushi, dwa lata temu jadłam po raz pierwszy i chyba już więcej nie ruszę. U mnie wszystko w porządku chociaż trochę mi różne dolegliwości doskwierają w szczególności dziwny katar alergiczny cały czas a jeszcze ta pogoda totalnie z dupy, zima, potem ciepło i wiosennie a teraz znowu zima! Niestety na Openera raczej nie jadę, nie mam noclegu ani pieniędzy na bilet, za drogo w tym roku, cholernie drogo a line up jak dla mnie oprócz Blur jest słaby :< po raz pierwszy od sześciu lat wykruszam się z tego festiwalu, ale głównym problemem jest kasa i nie zdołam tyle uzbierać w tym roku :{ więc chyba będziemy się musiały raczej spotkać przy innej okazji a ty masz już bilet i znalazłaś nocleg?
Actions
-
-
nEverfrost
ojej, jestem w goglach? :D mogę odpowiedzieć równie nieskromnie, nawzajem, i dobra zupa, Ciri :D
Actions
-
Annette_
To u tej mojej odpada rezerwacja w takim razie, powiem ci, że 50-60 zł za osobę to jest chyba najtaniej, jeszcze niektórzy sobie biorą za pokój np. 120 zł to jak trzy osoby czy dwie się złożą to wychodzi tanio, mam nadzieję, że coś znajdziesz, na pewno znajdziesz jakiś hostel czy kwaterę to chyba najtańsze opcje :) więc szukaj, bo to niestety trzeba się dużo nadzwonić zanim się coś taniego trafi :<< ja tylko na Blur jednak, bo AM i KoL już widziałam, jeszcze ewentualnie bym QOTSA zobaczyła chętnie, ale jednak Blur najlepsi :D na pewno będziesz się dobrze bawić! my miałyśmy before party przed Sylwestrem tak w ogóle, haha wiadomo Stachursky w ten dzień jest niezastąpiony :D dziękujemy za piękne życzenia, oj ten nasz Erlend biedak, nawet nie wiem jak teraz wygląda, ale z przykrością stwierdzam, że paru facetów nawet starszych wygląda ciut lepiej od niego ;___; ale mam nadzieję, że się w końcu ogarnie z tym swoim wyglądem! nie mogę ze sny, piękny haha ale jak on tak może nas nie pamiętać!
Actions
-
Annette_
...a co do kwater to zależy na ile czasu potrzebujesz, bo ja nocuję co roku w tym samym miejscu tylko, że babka wynajmuje na minimum 7 dni, ale nie jest drogo, okolica bardzo fajna, w ogóle na stronie Openera jest dużo wypisanych: http://opener.pl/pl/Info/Noclegi moim zdaniem najlepiej uderzać na kwatery prywatne, niekoniecznie też w Gdyni, Sopot, Gdańsk też są ok a dojedziesz skm do dworca głównego w Gdyni i kupujesz specjalną opaskę na skm na terenie festiwalu i wychodzi taniej za dojazdy skm przez wszystkie dni festiwalu
Actions
-
Annette_
Hej! A dobrze, bo ja się nigdy w święta nie najadam za dużo, bo później nie chcę cierpieć, jedynie ciasta trochę dużo zjadłam :) a co do Sylwestra to już jutro jadę do Asi i robimy powtórkę z zeszłego roku, bo wtedy też u niej byłam i było dosko :D a ty masz jakieś plany na ten dzień? nie odpisałaś ;) mam nadzieję, że znajdziesz jakąś piękną sukienkę, na tobie na pewno każda będzie dobrze wyglądać! może to i nawet dobrze, że nie będziecie mieli aż tylu osób do przesady i tak będziecie się dobrze bawić zobaczycie :D co do Openera to NIE WIEM, nic nie wiem jeszcze, ja się zawsze zapisuje do eventu wcześniej, bo czasami się trafiają jakieś śmieszne komenty na szałcie tam, w zeszłym roku zamawiałam o tej porze kwaterę już, teraz nie, bo nie wiem co to będzie do tego czasu, na Blur jedynie bym chyba pojechała, bo jak zobaczyłam co Ziółek ogłosił ostatnio to śmiechłam tak bardzo, w szczególności z Arctic Monkeys (najgorszy koncert na jakim byłam, nie dałabym za nich złamanego grosza teraz)..
Actions
-
Annette_
Walić porównanie, zawsze kłamie i w ogóle nie wiem po co to, powinni to usunąć c: hahahahaha dosko, mam nadzieję, że kelner miał poczucie humoru i się uśmiał, ja bym się śmiała :D w ogóle dawno nie słuchałam boga, idę się chłostać :{ i jak ci poszły matury? mam nadzieję, że bardzo dobrze :D ja bym chciała mieć taką studniówkę, jeszcze w takim ładnym zamku, ale moja była tak słaba, że cieszyłam się, że na nią nie poszłam a i włacha ty na swoją idziesz? c:
Actions
-
polipki
Ponieważ jestem jak narośl na jelicie grubym, a nawet dwie :V A na serio, to brat tak palnął, jak go zapytałam, jaką mam mieć nazwę, a z czasem okazało się, że lubię faunę morską HA HA Chociaż teraz zastanawiam się, czy bardziej nie pasowałyby pąkle. Wiem dlaczego nazywasz się tak jak się nazywasz :3
Actions
-
aloha_suit_up
Założyłam nowe kąto bo znudził mi sie nick i czarty byly troche nieaktualne c; nie przejmuj sie, ty i tak przecież masz fajną szkołe xd ja ide jutro na praktyki do podstawówki i boje sie czy mnie dzieci nie zadepczą xd mi też uciekły wakacje :{ hejtuje pink floyd bo są esencją snobizmu, nudy i braku energii i wogle to taki cliche ich słuchać ("nie słuchasz pink floyd to nie jesteś fajny, nie wiesz coto muzyka") i są miliony innych zespołuw kturych można suchać
Actions
-
aloha_suit_up
bo jeszcze przyjdzie czas na nich c; pewnie że cie lubie :* a wogle co cie wzieło na PF?
Actions
-
-
somnambulik
Tak jak obiecałem zaczynam polecanie! :) Sinéad O'Connor - moje guru muzyczne, niezwykle niedoceniana artystka, której muzyka nie kończy się tylko na wielkim hicie "Nothing Compares 2 U"; sama często wystrzega się tego, że jest artystką pop - wcale nie jest, jest wokalistką alternatywną, rockową I popową w pewnym tego gatunku "momencie". Jej muzyka jest niezwykle różnorodna - od reagge, poprzez rock, pop, folk aż po psychodeliczne wykrzyczane piosenki. Koniecznie zobacz ten występ live: http://www.youtube.com/watch?v=EfYGfJmTy78 "Feel So Different" jest jedną z piosenek, z którą się utożsamiam. http://www.youtube.com/watch?v=fEGvDBDPQKU <- Tutaj utwór "Troy" z niezwykłą mocą i pięknym tekstem. Na razie tyle, jeśli cię zainteresowała to proś o więcej, za jakiś czas polecę następnych ;)
Actions
-
somnambulik
Kojarzę ;) Ogarnę jutro na nowo, co mi poleciłaś, może po prostu muszę się przełamać. A ja ci jutro ładnie wszystkich polecę z pięknymi opisami, plusami i minusami i w ogóle, bo teraz mnie muli nieco! Oczekuj jutro długich szołtów albo pm! :D
Actions
-
somnambulik
Co do The Knife... pójdę za ciosem i spróbuję jeszcze raz ich ugryźć, zobaczymy co się z tego urodzi :) Do Kingsów miałem więcej podejść, moja przyjaciółka męczy mi dupsko tymi dwoma panami, a ja do nich również nie mogę się przekonać. Znam ich, trudno ich nie znać, ale chyba nie tworzą muzyki dla mnie (mimo że mam dość podobnych wykonawców) - spróbuję i do nich się przekonać, ale nic nie obiecuję ;) A coś jeszcze? Może masz w zapasie coś nieznanego, jakąś perełkę?
Actions
-
somnambulik
Niestety Karin w duecie ze swoim bratem mnie nie przekonują :( Dlatego cierpię katusze, że Fever Ray to był tylko przygoda jednego albumu :(. Poleć coś, czego nie mam w bibliotece, a co może mi się spodobać!
Actions
-
-
This shout is unavailable.